poniedziałek, 4 lipca 2016

Consolidated PBY-5A Catalina vol.3

Po złożeniu kokpitu przyszedł czas zamknąć kadłub. Zanim jednak to nastąpi należy wkleić w środek wnęki podwozia. Fabryczna forma posiada tylko pionowe przetłoczenia więc postanowiłem wzbogacić je o blachy fototrawione.
Model jest z 1996 r. i niestety przy składaniu to czuć. Nie wszystko pasuje do siebie jak ulał i kadłub wymaga użycia trochę czułości i wypełnienia CA.
Podobnie jest ze skrzydłem, które od strony natarcia nie do końca równo się schodzi. 
Wnęki pływaków również zostały zwaloryzowane blaszkami Eduarda.























poniedziałek, 20 czerwca 2016

Consolidated PBY-5A Catalina - kokpit

Kokpit w zestawie Revella składa się z dwóch modułów. Pierwszy to dwa fotele pilotów oraz stanowisko przedniego strzelca lub obserwatora w zależności od wersji samolotu. Drugi moduł składa się z dwóch stanowisk strzeleckich. W wersjach nieuzbrojonych zasiadają tam oczywiście obserwatorzy. Tablica z zegarami jest wklejana w kadłub jako osobny element.
Całość malowana kolorem zinc-chromate type1 od Gunze (C351).






Consolidated PBY-5A Catalina 83P2 Natal Brazil - wstęp

Kolejnym modelem, z którym przyjdzie mi się zmierzyć będzie PBY-5A Catalina w skali 1:48 pordukcji Revella. Do dyspozycji mamy 4 ramki z elementami samolotu oraz jedną z oszkleniem co razem daje 124 części.

"Pudełkowe" malowania jakie zaproponował Revell nie przypadły mi do gustu, ze względu na to, że były to jednostki typowo patrolowe i nie posiadały uzbrojenia. Malowanie jakie wybrałem to jedna z jednostek squadronu VP83 stacjonującego w Brazylii. Jednostka ta z uzbrojenia posiadała 2 karabiny 12,7mm oraz 500lb bomby podwieszone pod skrzydłami w ilości 4 szt.


Catalina zostanie wzbogacona w zestaw blach fototrawionych BigEd od Eduarda, żywiczne koła Brassin, lufy 12,7mm produkcji Mastera. Bomby zostaną pożyczone z zestawu F4U od Academy.

czwartek, 16 czerwca 2016

Yakovlev Yak-1b - szybki projekt

Miałem okazje skleić Yaka-1b w  skali 1:48 Eduarda.
Jest to przepak wyprasek Acurate Miniatures sygnowany przez Eduarda jako Limited Edition.
Model niestety nie zrobił na mnie wrażenia i podczas wykonywania bardziej się męczyłem jak bawiłem.

wtorek, 24 listopada 2015

DeHavilland Mosquito Tamiya 1:48

Dawno nic nie pisałem, a to dlatego, że byłem zajęty nowym modelem. W moje ręce trafił model wykonany przez Tamiye w skali 1:48. Był to największy model z jakim przyszło mi pracować i muszę powiedzieć, że ta praca przyniosła mi wiele radości.
Model został wzbogacony blaszką od Eduarda. Z





































ostało dorobione też kilka przewodów.

Zasilnikowy przedział żywiczny czyli Gray Matter Figures w F4U-1

Szczerze mówiąc nigdy o firmie Gray Matter Figures nie słyszałem do czasu, aż postanowiłem zrobić F4U. Okazało się wtedy, że jako jedyna fir...