Kabina Typhoona oparta jest na kratownicy. Po sklejeniu ze sobą wszystkich elementów pomalowałem całość czarnym, błyszczącym podkładem, a następnie Alcladem w kolorze aluminium. Następny był fotel pilota. Po namalowaniu imitacji skóry oraz dodaniu obić został wyposażony w rewelacyjne pasy od HGW. Następny element to zbiornik oleju również w kolorze aluminium i tablica przyrządów. Uznałem, że nie ma sensu wymieniać tablicy na produkty firm pośrednich bo zestawowa jest rewelacyjna. Pomalowałem ją na czarno; każdy jeden zegar to osobna kalka.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zasilnikowy przedział żywiczny czyli Gray Matter Figures w F4U-1
Szczerze mówiąc nigdy o firmie Gray Matter Figures nie słyszałem do czasu, aż postanowiłem zrobić F4U. Okazało się wtedy, że jako jedyna fir...
-
Szczerze mówiąc nigdy o firmie Gray Matter Figures nie słyszałem do czasu, aż postanowiłem zrobić F4U. Okazało się wtedy, że jako jedyna fir...
-
Po złożeniu kokpitu przyszedł czas zamknąć kadłub. Zanim jednak to nastąpi należy wkleić w środek wnęki podwozia. Fabryczna forma posiada ty...
-
Z dniem dzisiejszym zaczynam pracę nad A6M2. Kilka dodatków już do mnie przyszło na inne jeszcze czekam. TORA! TORA! TORA!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz