Kabina Typhoona oparta jest na kratownicy. Po sklejeniu ze sobą wszystkich elementów pomalowałem całość czarnym, błyszczącym podkładem, a następnie Alcladem w kolorze aluminium. Następny był fotel pilota. Po namalowaniu imitacji skóry oraz dodaniu obić został wyposażony w rewelacyjne pasy od HGW. Następny element to zbiornik oleju również w kolorze aluminium i tablica przyrządów. Uznałem, że nie ma sensu wymieniać tablicy na produkty firm pośrednich bo zestawowa jest rewelacyjna. Pomalowałem ją na czarno; każdy jeden zegar to osobna kalka.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zasilnikowy przedział żywiczny czyli Gray Matter Figures w F4U-1
Szczerze mówiąc nigdy o firmie Gray Matter Figures nie słyszałem do czasu, aż postanowiłem zrobić F4U. Okazało się wtedy, że jako jedyna fir...

-
Szczerze mówiąc nigdy o firmie Gray Matter Figures nie słyszałem do czasu, aż postanowiłem zrobić F4U. Okazało się wtedy, że jako jedyna fir...
-
Nieoczekiwanie w moje ręce wpadł pierwszy model w skali 1/32 produkcji Tamiya. Wiele razy słyszałem mnóstwo zalet i wychwalań dla tej skali ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz